Na zawody w Kliczkowie zostało zaproszonych dziesięć zawodowych składów, wyłonionych podczas wcześniejszych eliminacji. Na oczach widzów w ciągu 90 minut przygotowały one po dwa wykwintne dania pierwszym był tytułowy pasztet a drugim, w tym roku, przepiórka. Oprócz “zwykłego” podglądania kunsztu kulinarnego można było zakosztować powstałych smakołyków, gdyż z obowiązkowych sześciu porcji cztery trafiały na stoły dla publiczności. Trzeba dodać, że kliczkowski “Ale pasztet” to impreza w ramach Kulinarnego Pucharu Polski. Wyłania czołówkę mistrzów naszej kuchni. Słowo “nasza” należy specjalnie podkreślić, gdyż te zawody promują tradycyjną kuchnię opartą na dziczyźnie oraz skarbach runa leśnego Borów Dolnośląskich. Festiwal walnie przyczynia się do popularyzacji i ocalenia unikatowych receptur oraz wpisania wybornych potraw na listę produktów tradycyjnych. Dla miłośników wysublimowanych smaków to pozycja obowiązkowa.